Niedaleko Michałowa (pow. białostocki) działa leśna bimbrownia. Funkcjonariusze KAS wkroczyli na jej teren zaskakując 43-letniego mieszkańca gminy Gródek, który nadzorował produkcję nielegalnego alkoholu. Podczas akcji funkcjonariusze zabezpieczyli linię do produkcji nielegalnego alkoholu składającą się m.in. z dwóch kotłów, chłodnicy, kolumny destylacyjnej oraz pojemników na zacier. - W trakcie przeszukiwania leśnej bimbrowni mundurowi znaleźli zakopany w ziemi metalowy zbiornik, a w nim 515 litrów wyprodukowanego przez 43-latka alkoholu o mocy ok. 50% - informuje st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS. Przeciwko mężczyźnie wszczęto postępowanie karne skarbowe rekwirując nielegalny alkohol oraz zabezpieczając aparaturę do jego produkcji. Bimbrownik odpowie teraz przed sądem. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz zadał ważne pytanie. Tajemnicze słowa o kobiecie [WIDEO]
Leśna bimbrownia na Podlasiu zlikwidowana. Pod ziemią niespodzianka. Szok! [WIDEO]
2022-05-04
8:47
W pobliżu Michałowa funkcjonariusze KAS zlikwidowali leśną bimbrownię. Podczas akcji zabezpieczono aparaturę do produkcji nielegalnego alkoholu oraz ponad 500 litrów bimbru ukrytego w... podziemnym zbiorniku. Na gorącym uczynku zatrzymano 43-letniego bimbrownika.
Podlaskie. Leśna bimbrownia rozbita. Szok, gdzie był ukryty alkohol