- 44-letni mieszkaniec Łomży trafił na 3 miesiące do aresztu po brutalnym pobiciu swojej byłej partnerki.
- Do zdarzenia doszło 27 września 2025 roku w ogródku piwnym jednego z lokali w centrum Łomży.
- W bójce brała udział także obecna partnerka mężczyzny – obie osoby usłyszały zarzuty pobicia.
- 25-letnia pokrzywdzona trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami, m.in. złamaniem kości czaszki i nosa.
Jak informuje policja, dyżurny łomżyńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o bójce przed jednym z barów w mieście. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, sprawców już tam nie było. Na ziemi leżała 25-letnia kobieta z poważnymi obrażeniami, która trafiła do szpitala. Z relacji pokrzywdzonej wynika, że do awantury doszło bez powodu. Kobieta wraz z koleżankami przebywała w lokalu, gdy podeszła do niej partnerka jej byłego chłopaka i zaczęła ją obrażać wulgarnymi słowami. Po chwili do szarpaniny włączył się 44-latek. - Wywrócił stolik i rzucił w nią szklanką. Mężczyzna po chwili zaczął ją kopać i uderzać pięściami po całym ciele - informuje oficer prasowy KMP w Łomży. W tym samym czasie jego obecna partnerka miała szarpać ofiarę i wyrywać jej włosy.
Kiedy napastnicy zorientowali się, że ktoś wezwał policję, uciekli z miejsca zdarzenia. Jednak już kilka chwil później funkcjonariusze zatrzymali 44-latka. Jego partnerka po kilku dniach sama zgłosiła się na komendę. Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym postawić obojgu zarzuty pobicia. Policjanci ustalili, że czyn miał charakter chuligański, co dodatkowo obciąża sprawców. Z ustaleń Prokuratury Rejonowej w Łomży wynika, że pokrzywdzona doznała poważnych obrażeń ciała, w tym złamania kości czaszki, trzewioczaszki oraz nosa.
Sąd Rejonowy w Łomży zdecydował o zastosowaniu wobec Radosława J. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Weronika K. również usłyszała zarzuty udziału w pobiciu.
Sprawcom grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.