Informację o zaginięciu Łukasza P. jako pierwszy podał fanpage SOS Zaginięcia. Później potwierdziła to policja. Łukasz P. ostatni raz był widziany w sobotę (4 lutego) na budowie przy ul. Jurowieckiej w Białymstoku. 31-letni mężczyzna zadzwonił rano do swojego pracownika z informacją, że musi coś załatwić i nie wróci już na budowę. Wówczas urwał się z nim kontakt. Było wiadomo, że poruszał się białym dostawczakiem. Niestety wkrótce nadeszła tragiczna wiadomość. 31-letni Łukasz P. nie żyje. O śmierci mężczyzny poinformował m.in. portal bialystokonline.pl oraz fanpage SOS Zaginięcia: "Z przykrością przekazujemy informacje, że Łukasz z Białegostoku nie żyje. W tym trudnym czasie składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i bliskim Łukasza."
Sierżant sztabowy Malwina Trochimczuk z KMP w Białymstoku przekazała nam, że poszukiwania mężczyzny zostały zakończone i dalej sprawą zajmuje się prokuratura.