Mandaty za strzelanie petardami
Już niedługo sylwester i Nowy Rok. Polacy będą się bawić w klubach, na imprezach ze znajomymi, na koncertach lub w domu przed telewizorem. Gdzieniegdzie coraz częściej słychać huk wybuchających petard. Warto pamiętać, że takie zachowanie jest niedopuszczalne. Odpalać fajerwerki i petardy wolno tylko przez dwa dni (wyjątek stanowi Podlaskie). Za złamanie tej reguły grozi kara grzywny - nawet 500 złotych. Straż Miejska w Białymstoku rozpoczęła kontrole stoisk z materiałami pirotechnicznymi. - Przede wszystkim sprzedawane fajerwerki muszą być atestowane, pochodzić z legalnego źródła, mieć załączoną instrukcję w języku polskim, a ich opakowania nie mogą być uszkodzone - informują strażnicy miejscy.
Petardy i fajerwerki mogą być śmiertelnie groźne
Nieostrożne obchodzenie się ze środkami pirotechnicznymi może prowadzić do uszkodzeń ciała, pożarów, a nawet śmierci. Dzień po sylwestrze szpitale przyjmują mnóstwo pacjentów z uszkodzonymi lub oderwanymi palcami. Przede wszystkim zachowajmy rozsądek! Odpalaniem petard nie powinny zajmować osoby pod wpływem alkoholu. Pod żadnym pozorem nie należy rozbierać fajerwerków, podchodzić do niewybuchów i ponownie ich odpalać.
Psy i koty panicznie boją się wystrzałów
Pamiętajmy, że huk petard niepokoi zwierzęta, szczególnie psy. - Wiedząc jak reagują w takich sytuacjach, nie pozwólmy ich spłoszyć i zadbajmy, aby nie odczuwały dyskomfortu w związku z sylwestrową nocą - apeluje Straż Miejska w Białymstoku. Wiele miast w Polsce zrezygnowało z sylwestrowego pokazu fajerwerków.
Dlaczego w Podlaskiem można strzelać z fajerwerków także 13 i 14 stycznia?
W Polsce korzystać z fajerwerków można tylko w 2 dni: sylwester i Nowy Rok. Jest jednak wyjątek: woj. podlaskie. Rozporządzenie wojewody mówi jasno, że wyrobów pirotechnicznych wolno używać 31 grudnia (sylwester) oraz 1 (Nowy Rok), a także 13 i 14 stycznia, czyli podczas sylwestra juliańskiego. Dlaczego tak jest? W Podlaskiem jest najwięcej prawosławnych. To właśnie oni będą świętować rozpoczęcie Nowego Roku według kalendarza juliańskiego. Używanie materiałów pirotechnicznych w innych dniach niż wymienione jest niedozwolone. Grzywna za odpalenie petardy może wynieść nawet 500 zł.
Sylwester w Białymstoku. Czy odbędzie się koncert?
31 grudnia zgodnie z zapowiedzią prezydenta Tadeusza Truskolaskiego, nie będzie sylwestrowego koncertu. - Zaoszczędzimy dzięki temu około 500 tys. zł. Sytuacja budżetowa miasta jest bardzo trudna. Zmuszają nas do tego drożyzna, inflacja i ponad 500 mln straty w PIT w ciągu ostatnich lat - napisał na Twitterze Tadeusz Truskolaski. W zeszłym roku na Rynku Kościuszki wystąpił m.in. C-BooL, a dwa lata wcześniej Sarsa.