„Zakończyć pandemię”, „Dość tresury sanitarnej”, „Precz z maseczkami” „Dzieci do szkoły” – skandowali uczestnicy marszu „Zakończyć szaleństwo!”, który przeszedł w niedzielne popołudnie ulicami stolicy Podlasia. Demonstranci zgromadzili się przy białostockim Ratuszu, a następnie przemaszerowali ulicą Lipową i Grochową, przeszli przez plac NZS i wrócili na Rynek Kościuszki, domagając się m.in. zniesienia pandemicznych obostrzeń, otwarcia szkół i gastronomii. Przeczytaj także: Policjant staranował auto Magdy. 23-latka z Białegostoku jest sparaliżowana! Potrzebuje pomocy
Niestety, nie obyło się bez nieprzyjemnych incydentów. – Jedna z obecnych na marszu kobiet zaczęła szarpać interweniującego funkcjonariusza i w trakcie szamotaniny przewróciła się – relacjonuje nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskich policjantów. – Na miejsce przyjechała karetka, ale kobieta odmówiła transportu do szpitala. Analizujemy nagrania wideo w celu ustalenia wszelkich okoliczności tego zdarzenia – dodaje rzecznik.
Polecany artykuł: Gaz grzewczy jako napędowy LPG. KAS i CBŚP rozbiły gang handlujący gazem [WIDEO]
Liczbę uczestników marszu policjanci oszacowali na ok. 300 osób. Aż na 47 spośród nich zostały nałożone mandaty; mundurowi skierowali też 41 wniosków do sądu o ukaranie, a w związku ze znieważeniem funkcjonariusza policji zatrzymali 29-latka.