Do tej sytuacji doszło w jednej z drogerii w Sokółce. Pracownicy ochrony przyłapali kobietę, która skanując zakupy na kasie samoobsługowej zapłaciła za 2 produkty, a pozostałe 6 schowała do torebki. - Jak ustalili mundurowi to nie pierwsza kradzież mieszkanki powiatu sokólskiego. Wyszło bowiem na jaw, że przez miesiąc kilkukrotnie kradła w dwóch drogeriach w mieście. Jej łupem padły nie tylko kosmetyki, ale również ręczniki kąpielowe i parasol - informuje oficer prasowy. Wartość skradzionych przedmiotów pokrzywdzeni wycenili na ponad 1300 złotych. Podczas przeszukania w domu kobiety policjanci znaleźli część skradzionych przedmiotów. Podejrzana usłyszała 2 zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Piwo zamiast bidonu. Kompletnie zalany rowerzysta jeździł po osiedlu w Sokółce