Niecodzienna interwencja policji w Mońkach. W czwartek od rana po mieście biegał łoś. Pierwsze informacje o zwierzęciu policjanci otrzymali około godz. 9. Przed godz. 12 zwierzę położyło się za sklepem na ul. Słowackiego. Łoś był młody. Miał tylko pół roku.
Czytaj także: Białystok: Ciężki transport na obwodnicy. Zabawka na naczepie. "A gdzie pilot i eskorta policji?" [FOTO]
Czytaj także: Mońki: Weszli do obcego domu. Oznajmili gospodarzowi, że będą pili wódkę
Na miejscu pojawili policjanci, którzy pilnowali, aby nikt nie zbliżył się do zwierzęcia. Ze względów bezpieczeństwa wstrzymano ruch w promieniu około 100 metrów. Na miejscu były też służby weterynaryjne.
Młody łoś otrzymał kilka strzałów ze środkiem usypiającym. Gdy zasnął, przetransportowano go do lasu i wypuszczono na wolność.