TV
Pogoda
Wideo
Młody ryś został zauważony na placu przed budynek straży pożarnej w Bielsku Podlaskim. Strażacy schwytali zwierzę w siatkę i przekazali pod opiekę Białowieskiego Parku Narodowego.
- Niestety było już za późno. Ryś był wygłodniały, wycieńczony i odwodniony. Prawdopodobną przyczyną jego śmierci były nieodwracalne zmiany w wątrobie, spowodowane długotrwałą głodówką - informuje WWF Polska.
Polecany artykuł:
Zwierzę było wychudzone, ważyło niespełna 5 kg. Zdrowe rysie w tym wieku powinny ważyć od 8 do 10 kilogramów. Samiec miał także uraz tylnej kończyny, krwiaki na ciele i zadrapania na szyi. Mogło to być spowodowane przez wypadek samochodowy, w którym prawdopodobnie zginęła jego matka.
- W strukturze socjalnej rysi to samica wychowuje młode i jest newralgiczną jednostką dla tego gatunku - czytamy na fanpage'u WWF Polska. - Jeśli z jakichś powodów jej zabraknie – młode rysie (nawet podrośnięte) z reguły giną. Niestety tym razem tak się właśnie stało.
WWF Polska apeluje do wszystkich, którym zdarzy się potrącić dzikie zwierzę: Pamiętajmy, żeby w przypadku zranienia dzikiego zwierzęcia w kolizji z samochodem ZAWSZE powiadomić o tym właściwy miejscowo organ - RDOŚ, weterynarza czy dyrektora najbliższego ośrodka rehabilitacji zwierząt, których listę prowadzi GDOŚ. To od nas zależy, czy zagrożone gatunki przetrwają w naszym sąsiedztwie. Zróbmy wszystko, żeby uniknąć kolejnych niepotrzebnych śmierci dzikich zwierząt.
Ryś jest chroniony zarówno przez prawo krajowe, jak i międzynarodowe. Gatunek jest w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt. Jak informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych, ryś to niezwykle płochliwe i skryte zwierzę, które lubi tereny niedostępne dla ludzi. Jako gatunek o nocnej aktywności, jedynie w wyjątkowych sytuacjach daje się obejrzeć rysia w naturalnym środowisku. W kompleksach leśnych na terenie Polski północno-wschodniej żyje tylko około 40 rysi.
