Na jednej ze stacji paliw w Siemiatyczach doszło do niecodziennego zdarzenia. Kierowca peugeota uderzył w dystrybutor. - Szybko wyszło na jaw, że 33-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. W trakcie dalszych czynności okazało się, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy - informuje oficer prasowy policji w Siemiatyczach. Obywatel Ukrainy stracił je 2 miesiące wcześniej, kiedy jechał tym samym autem mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności. 33-latek odpowie również za popełnione wykroczenia.
Uderzył w dystrybutor
Niecodzienny wypadek na stacji paliw w Siemiatyczach. 33-latek będzie miał poważne kłopoty
2023-04-11
13:10
Kompletnie pijany kierowca uderzył w dystrybutor na stacji paliw. Jak się okazało, Ukrainiec nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Stracił je dwa miesiące wcześniej, również za jazdę po alkoholu. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia.
Zniszczył sprzęt gaśniczy na stacji paliw w Gubinie