Okrutny gwałt na 15-miesięcznej dziewczynce! Dziecko było przypalane papierosem!

i

Autor: Tomasz Matuszkiewicz/Super Express, Archiwum prywatne Okrutny gwałt na 15-miesięcznej dziewczynce! Dziecko było przypalane papierosem!

Okrutny gwałt na 15-miesięcznej dziewczynce! Dziecko było przypalane papierosem!

2020-09-03 13:46

Szokująca sprawa z 2019 roku ma swój dalszy ciąg. Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku do szpitala w Białymstoku w ciężkim stanie trafiła z Łomży 15-miesięczna dziewczynka. Jej 22-letni wujek, który miał się opiekować dzieckiem, usłyszał zarzut gwałtu ze szczególnym okrucieństwem. Prokuratura przesłała własnie do sądu akt oskarżenia w tej sprawie - podał Polsat News. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w październiku 2019 roku. Dziecko w nocy z soboty na niedziele najpierw trafiło do szpitala w Łomży, a potem rodzice dziewczynki przewieźli ją do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Dziewczynka miała obrażenia głowy, kończyn górnych i dolnych oraz okolic intymnych. Personel szpitala powiadomił policje, która zatrzymała 22-latka, który miał opiekować się dzieckiem. Oprawcą okazał się wujek dziewczynki. To on w nocy opiekował się dzieckiem. Poprosili go o to rodzice dziewczynki. Sąd Rejonowy w Łomży uwzględnił wniosek Prokuratora Okręgowego w Łomży i zastosował wobec 22-letniego Aleksandrosa M. środek zapobiegawczy w postaci aresztu.

Aleksandrosowi M., wujkowi dziewczynki, prokuratura zarzuciła popełnienie "zbrodni zgwałcenia polegającej na tym, że wymieniony w dniu 26 października 2019 roku w Łomży, działając ze szczególnym okrucieństwem, znęcał się fizycznie i psychicznie nad piętnastomiesięczną małoletnią w ten sposób, że uderzał pokrzywdzoną po całym ciele, przypalał żarem papierosa, a następnie doprowadził małoletnią do poddania się innej czynności seksualnej, w wyniku czego małoletnia pokrzywdzona doznała obrażeń stanowiących naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej siedmiu dni."

Mrożąca krew w żyłach relacja sąsiadki 6-letniej dziewczynki, która wpadła do stawu

Jak informuje Polsat News akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łomży. Mężczyźnie grozi od 5 do 12 lat więzienia. Polsat News dodaje, że w śledztwie mężczyzna przyznał się do spowodowania obrażeń ciała u dziecka. Nie się natomiast do przestępstwa na tle seksualnym. - Oskarżony w czasie popełnienia czynu miał zachowaną zdolność rozumienia znaczenia czynu i zachowaną zdolność pokierowania swoim postępowaniem - powiedział serwisowi rzecznik łomżyńskiej prokuratury okręgowej Rafał Kaczyński.

Nadajesz się na policjanta? Pytania z testu psychologicznego do policji Multiselect 2020 - cz. II
Pytanie 1 z 20
Czy zdarzyło Ci się obwiniać kogoś o coś, o czym wiedziałeś że naprawdę sam popełniłeś?