Linie energetyczne

i

Autor: Pixabay Setki osób wciąż nie ma prądu po piątkowych wichurach na Podlasiu. Zdj. ilustracyjne.

Podlasie po wichurach. Setki ludzi wciąż bez prądu!

2022-01-15 12:05

PGE Dystrybucja poinformowało w sobotę (15 stycznia), że w na Podlasie około półtora tysiąca odbiorców nie ma prądu, po tym jak wichury przeszły nad regionem. Podmuchy wiatru osiągały nawet 100 km/h. Sporo pracy mieli również strażacy, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.

Meteorolodzy ostrzegali przed silny wiatrem w piątek (14 stycznia), który lokalnie mógł mieć prędkość 100 km/h. Posterunki meteorologiczne zanotowały minionej nocy porywy wiatru od 70 do 80 km/h w różnych miejscach w regionie. W związku z wichurami wielu odbiorców pozostało bez prądu w regionie. Jak poinformowała Agnieszka Bajerska z PGE Dystrybucja, w sobotę rano energia elektryczna nie docierała jeszcze do 1,5 tysiąca odbiorców, głównie z rejonu energetycznego Białystok Teren. - Trwają naprawy sieci, wymiana połamanych słupów czy porwanych linii. Zostały najtrudniejsze uszkodzenia, które w sobotę od rana są naprawiane - dodała Bajerska.

Poważniejszych zgłoszeń nie odnotowała w nocy straż pożarna. Strażacy wyjeżdżali głównie do połamanych drzew i uszkodzonych dachów. Jak poinformował PAP dyżurny stanowiska kierowania Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Białymstoku, od piątku rano odebrano 164 zgłoszenia związane z silnym wiatrem. Jednym z większych zdarzeń było uszkodzenie kilkunastu samochodów w Białymstoku. Na te auta stojące na zakładowym parkingu przy ul. Produkcyjnej spadła konstrukcja z panelami fotowoltaicznymi. Jak podawały służby, nikomu nic się nie stało.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Burze i duże anomalie pogodowe w Polsce. Prognoza długoterminowa zaskakuje

Sonda
Czy jesteście wrażliwi na zmiany pogody?
W Serocku, samochód osobowy wjechał na pomost przebił barierkę i wpadł do rzeki Narew.