Do tego zdarzenia doszło pod koniec minionego tygodnia. Do policjantów zadzwonił z Niemiec mężczyzna, który był zaniepokojony losem swojej kuzynki mieszkającej w gminie Piątnica (woj. podlaskie). Od dwóch dni nie miał z nią kontaktu, a wiedział, że kobieta planowała wyjazd na bagna w gminie Jedwabne. Miała tam zbierać żurawinę. - Policjanci w pierwszej kolejności sprawdzili jej dom i już wtedy potwierdziły się przypuszczenia zgłaszającego - informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - Okazało się, że kobieta dwa dni wcześniej wyszła zbierać żurawinę i do teraz nie wróciła - dodaje. Kobieta nie zabrała ze sobą telefonu. Policjanci porozmawiali z jej byłym sąsiadem i ustalili miejsce, gdzie kobieta zazwyczaj zrywała żurawinę. Mężczyzna wskazał na teren bagien torfowych w okolicy miejscowości Bronaki Olki.
Zobacz też: Odcięli Staszkowi głowę. Impreza nad jeziorem przerodziła się w masakrę
- Cenną wskazówką okazała się informacja, że jest tam teraz jego bratowa - kontynuuje oficer prasowy. Policjanci skontaktowali się z kobietą i ustalili, że widziała ona 79-latkę na bagnach. Idąc za jej wskazówkami, chwilę później policjanci odnaleźli 79-latkę. Kobieta była wyziębiona i obolała. Leżała na kępach trawy i nie miała siły się podnieść. Policjanci przenieśli odnalezioną kobietę w bezpieczne miejsce i zaopiekowali się nią do czasu przyjazdu załogi karetki pogotowia. Zobacz też: Rolnicy. Podlasie. Emilia Korolczuk narobiła smaku! "Piękna sztafeta pokoleń" na Ranczu Laszki [WIDEO]