Tata maleństwa, Porter III, przyjechał do białowieskiej hodowli pokazowej dopiero w ubiegłym roku. Jako jedyny samiec w Rezerwacie szybko zdobył serce nie tylko Powieki, ale też innych dorosłych żubrzyc – jest zatem szansa, że wkrótce na świat przyjdą kolejne cielaczki.
W grupie hodowlanej – jak wyjaśniają na swojej stronie internetowej pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego – z zasady przebywa tylko jeden dorosły byk. Powody są dwa: po pierwsze daje to pewność dotyczącą ojcostwa przychodzących na świat żubrzątek, a po drugie – w sezonie godowym byki rywalizują między sobą o dominację i dostęp do żubrzyc, co dla przegranych samców mogłoby skończyć się groźnymi ranami lub nawet śmiercią.
Nowo narodzona cieliczka przebywa pod troskliwą opieką Powieki.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!