Jak przekazał zespół prasowy podlaskiej policji, sprawa rozwijała się od początku roku. To wtedy funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej dotarli do informacji o dużej grupie działającej na terenie Białegostoku.
Do pierwszego zatrzymania doszło w mieszkaniu, gdzie policjanci ujawnili blisko 420 gramów amfetaminy oraz inne substancje zabronione. Kolejne działania przyniosły jeszcze większe znalezisko. U jednego z podejrzanych – w mieszkaniu, pomieszczeniach gospodarczych i garażu – funkcjonariusze znaleźli ponad 25 kilogramów amfetaminy, prawie 5 kilogramów 3-CMC, a także inne narkotyki i broń palną, którą mężczyzna miał bez wymaganego zezwolenia.
Po kilku miesiącach śledztwa policja przeprowadziła zakrojoną na szeroką skalę akcję. Jednocześnie zatrzymano dziesięć kolejnych osób. W trakcie działań przeszukano trzynaście miejsc i samochody. Zabezpieczono telefony, laptopy, notesy, pieniądze oraz różnego rodzaju środki odurzające i substancje psychotropowe.
Czytaj też: Akcja służb na jarmarku staroci w Kiermusach. Dwaj mężczyźni z zarzutami
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące wprowadzania do obrotu środków odurzających i substancji psychotropowych, w tym w znaczących ilościach. Policja przekazała również, że trzy osoby są podejrzane o udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Podejrzanym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.