Oba zdarzenia miały miejsce w zeszłym roku, ale dopiero teraz udało się zlokalizować i zatrzymać 18-latka. Mężczyzna w ubiegłym roku najpierw napadł w Łodzi na kobietę jadącą rowerem.
- Zerwał jej z szyi złoty łańcuszek i uciekł. Pokrzywdzona oszacowała straty na 700 złotych - podają funkcjonariusze z KMP w Łodzi.
Zobacz także: Zenek Martyniuk został dziadkiem. Daniel Martyniuk pokazał córkę. Wiadomo, jak będzie miała na imię [ZDJĘCIA]
Kolejnego przestępstwa sprawca dopuścił się po pięciu miesiącach. 18-latek wraz z kolegą pobili, a następnie okradli przypadkowego człowieka. Zabrali mu telefon i zegarek. Po tym zdarzeniu słuch o 18-latku zaginął. Okazało się, że przeniósł się do Białegostoku.
Czytaj także: Pościg za 20-latkiem. Uciekał przez trzy powiaty. Policja użyła broni [ZDJĘCIA]
Łódzcy policjanci przeanalizowani zapisy z miejskiego monitoringu. W końcu udało im się wytypować mężczyznę, który mógł mieć związek z rozbojem. Ustalili, że 18-latek przebywa aktualnie w zakładzie poprawczym w... Białymstoku.
Tam został zatrzymany, a następnie doprowadzono go do łódzkiej prokuratury. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutów rozboju i kradzieży. W przeszłości 18-latek miał już konflikt z prawem. Decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ WIDEO: Przemysław Sarosiek pokazuje nagranie, jak były dyrektor WORD Białystok wjeżdża w bramę ośrodka