Pontonem przez rzekę. Najnowszy raport z sytuacji na granicy polsko-białoruskiej

Straż Graniczna poinformowała, że wśród osób, które próbowały przedostać się w poniedziałek do Polski byli obywatele Syrii, Afganistanu i Iranu, kilka osób wycofało się na Białoruś. Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Krynkach zatrzymano pięciu obywateli Syrii, którzy przeprawili się na pontonie przez graniczną rzekę Świsłocz. Straż Graniczna zatrzymała też kolejnego kuriera przewożącego osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę. Gruzin przewoził w aucie pięciu Afgańczyków. 

Po zamknięciu - w miniony piątek w południe - decyzją MSWiA przejścia w Bobrownikach, w Podlaskiem nie ma już żadnego czynnego drogowego polsko-białoruskiego przejścia granicznego. Działają jedynie przejścia kolejowe w Kuźnicy i Siemianówce. 

W miniony czwartek na muzułmańskim cmentarzu w Bohonikach (woj. podlaskie) pochowano 36-letniego Ibrahema, który zmarł w Puszczy Białowieskiej. Jego ciało znaleziono 7 stycznia w rejonie Przewłoki tuż przy granicy z Białorusią. Razem z grupą innych cudzoziemców przekroczył granicę przez rzekę. Trzech Jemeńczyków zatrzymała Straż Graniczna. Czwartego - Ibrahema, odnalazł pies tropiący. Niestety 36-letni mężczyzna już nie żył.