TV
Pogoda
Wideo
Poseł groźby karalne przeczytał w internecie w październiku 2017 roku, tuż po wystąpieniu na Sesji Plenarnej Rady Parlamentu Europy. Chciano go wieszać na hakach, wypędzać z kraju, inni skazywali na śmierć za zdradę ojczyzny. Prokuratura początkowo uznała, że wpisy pojawiły się w momencie, gdy polityk nie pełnił funkcji posła. Odwołanie do sądu przyniosło skutek, sprawa trafiła ponownie do śledczych, ale została umorzona, gdyż nie udało się odnaleźć autorów wpisów namawiających do przestępstwa.
W jednym przypadku odnaleziono autorkę gróźb. Okazało się jednak, że w chwili popełniania czynu była niepoczytalna. Inna sprawa jest zawieszona dopóki nie zostanie znaleziony sprawca . Kolejnych osiem dochodzeń umorzono.
Czytaj także: Urząd Skarbowy ostrzega: Uwaga na fałszywe e-maile o kontroli skarbowej!
Poseł Krzysztof Truskolaski w obawie o swoje życie i życie swoich pracowników wystosował pisma do ministrów Ziobry i Brudzińskiego by sprawdzili czy policja i prokuratura działały skutecznie. Poseł prosi również o to by ministrowie włączyli się osobiście w wyjaśnienie kto jest autorem wszystkich dziesięciu gróźb karalnych. Poseł przy okazji zauważa, że takie sprawy powinny być traktowane priorytetowo niezależnie od tego czy takie wpisy dotyczą osób publicznych, czy też zwykłych obywateli.
Oto fragmenty konferencji prasowej Posła Krzysztofa Truskolaskiego:
TO WIDEO SE: Polski milioner-SADYSTA: Gwałcił, groził śmiercią dzieciom, kazał biegać nago:
