Pożar w Domu Gościnnym w Dzięciołówce

i

Autor: Tomasz Matuszkiewicz / Super Express; KP PSP w Sokółce W Domu Gościnnym w Dzięciołówce k/ Korycina wybuchł pożar - pensjonariusze zamieszkali w sali gimnastycznej

Dzięciołówka. Pożar domu opieki, pensjonariusze w sali gimnastycznej [NOWE FAKTY, WIDEO, ZDJĘCIA]

2021-01-12 7:06

To prawdziwy cud, że w tym pożarze nikt nie zginął! Ogień pojawił się tuż przed śniadaniem, na które czekało 29 niepełnosprawnych pensjonariuszy prywatnego ośrodka pomocy Dom Gościnny w Dzięciołówce koło Korycina (woj. podlaskie). Budynek błyskawicznie wypełniał się trującym, czarnym dymem. Na szczęście wszystkich w porę ewakuowano i zakwaterowano w sali gimnastycznej. – Najważniejsze jest teraz to, aby jak najszybciej mogli wrócić do swoich pokoi, bo tam czują się po prostu bezpieczni – mówi Ewa Kloza (46 l.), właścicielka obiektu.

Pożar wybuchł ok. godz. 7:30 w drewnianej dobudówce, która służyła Domowi Gościnnemu w Dzięciołówce jako zaplecze kuchenne i spiżarnia. Odbywały się tam także warsztaty plastyczne dla pensjonariuszy. Ogień dostrzegła mama właścicielki ośrodka podczas przygotowywania śniadania dla mieszkańców i zawiadomiła straż pożarną.

Gdy na miejsce jako pierwsi dotarli druhowie ochotnicy z Korycina, płomienie buchały już na zewnątrz dobudówki i realnie zagrażały części mieszkalnej. W każdej chwili mogły też eksplodować znajdujące się w środku butle z gazem. Korytarze budynku błyskawicznie wypełniały się dymem, grożąc 29 pensjonariuszom zatruciem czadem – na szczęście pracownikom placówki udało się wszystkich w porę wyprowadzić w bezpieczne miejsce. Przeczytaj również: Drożęcin-Lubiejewo. Z rzeki Narew wyłowiono zwłoki

Białystok (woj. podlaskie). Podlasie. Pożar w prywatnym domu opieki. 29 osób ewakuowanych do Sali gimnastycznej

Nasi podopieczni to osoby niepełnosprawne ruchowo, psychicznie, cierpiący na demencję czy chorobę Alzheimera – tłumaczy właścicielka Domu Gościnnego, Ewa Kloza (46 l.).

Ze względu na uszkodzenia zdecydowano o tymczasowym zamknięciu domu pomocy, a pensjonariuszy ewakuowano, wykorzystując do tego celu wozy strażackie i prywatny samochód wójta Korycina. Zastępcze lokum zorganizowano w sali gimnastycznej korycińskiej szkoły.

Jesteśmy tu tylko na zimowych wakacjach, będzie dobrze – próbuje pocieszać swoich przerażonych podopiecznych pani Ewa.

Polecany artykuł: Obiecał wspólne życie. Nigeryjczyk oskarżony o oszukanie 8 kobiet z Polski. Raz był żołnierzem, a raz bankierem z Londynu

Powrót pensjonariuszy do bezpiecznego dla nich azylu będzie jednak możliwy dopiero m.in. po wymianie kilku zniszczonych w pożarze okien, naprawie instalacji elektrycznej i ogrzewania oraz zakupie nowego, niezbędnego w ośrodku wyposażenia kuchni. Wszystkie osoby, które chciałyby wesprzeć odbudowę Domu Gościnnego, mogą wpłacać pieniądze pod tym linkiem: zrzutka.pl/gk3k82.