Pożar w białostockim browarze. Na miejscu było 7 zastępów straży pożarnej

i

Autor: Fotolia Pożar w białostockim browarze. Na miejscu było 7 zastępów straży pożarnej

Pożar w browarze na Dojlidach. Na miejscu było siedem zastępów straży pożarnej [AUDIO]

2018-12-05 14:28

Na szczęście nikt nie został ranny. W ostatnich dwóch miesiąc w pożarach w naszych regionie zginęło 12 osób.

Do tego zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 12 w browarze na osiedlu Dojlidy. Pożar wybuchł podczas prac remontowych w hali o powierzchni 100 metrów kwadratowych. W hali było duże zadymienie. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Pracownicy sami opuścili budynek.

W ostatnich tygodniach na Podlasiu mieliśmy plagę pożarów i to niestety tragicznych w skutkach. Podsumowuje St. Bryg. Piotr Pietraszko -zastępca Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku



Według strażaków przyczyny pożarów w większości są spowodowane przez użytkowników. To gównie brak przeglądów instalacji grzewczej, nieszczelność przewodów kimonowych czy prowizoryczne ogrzewania.​

Czytaj także: Internautki zachwycone przystojnym policjantem z Bielska. "Słodki Jezu...."

Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej.

Czytaj także: Tak będzie wyglądał nowy dworzec PKP w Białymstoku. Zobacz wizualizacje [ZDJĘCIA]