Pożar w Porosłach. Policjanci wyprowadzili z domu cztery osoby. Wrócili po psa

i

Autor: jch Pożar w Porosłach. Policjanci wyprowadzili z domu cztery osoby. Wrócili po psa

Pożar w Porosłach. Policjanci wyprowadzili z domu cztery osoby. Wrócili po buldoga francuskiego

2021-03-02 11:00

Policjanci z Białegostoku ruszyli na pomoc mieszkańcom domu, który stanął w płomieniach. Jako pierwsi dotarli na miejsce. Najpierw wyprowadzili z domu 4-osobową rodzinę, a następnie wrócili do zadymionego budynku, aby zabrać z niego psa. Dzięki szybkiej interwencji białostockich policjantów, którzy bez wahania ruszyli z pomocą, nie doszło do tragedii.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek tuż przed godziną 23. Dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w Porosłach. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. - Podczas dojazdu pod wskazany adres, uwagę mundurowych przykuły kłęby dymu unoszące się nad domem - informuje oficer prasowy policji. - Policjanci najpierw obudzili nieświadomych niczego mieszkańców. Chwilę później, bezpiecznie wyprowadzili z domu 4-osobową rodzinę.

Mieszkańcy domu zwrócili uwagę, że w środku został ich ukochany pies. Policjanci wrócili do zadymionego domu, gdzie w jednym z pomieszczeń na łóżku zauważyli przestraszonego buldoga francuskiego. Funkcjonariusze szybko wyprowadzili również psa. Chwilę później na miejsce przybyła straż pożarna, która ugasiła pożar.

Czytaj też: Rodzeństwo z Moniek zatrzymane przez policję. Młodym ludziom grozi więzienie

Julianka (woj. podlaskie). Adam W. (+50 l.) spłonął w pożarze swojego domu. Na pogorzelisku czeka na swojego pana wierny pies Argo