Do tego dramatu doszło w czwartek (3 sierpnia) w jednej z miejscowości koło Łomży. - Policjant odebrał telefon od zdenerwowanych rodziców rocznej dziewczynki. Z ich informacji wynikało, że dziecko połknęło metalowy przedmiot. Zgłaszający dodali, że muszą jak najszybciej dojechać do szpitala - informuje oficer prasowy. - Dyżurny słysząc powagę sytuacji bez wahania na ich trasę przejazdu wysłał patrol. Od granic miasta policjanci patrolówki rozpoczęli pilotaż opla z malutką dziewczynką - dodaje oficer prasowy. Policjanci na sygnale eskortowali auto aż pod same drzwi łomżyńskiego szpitala. Dziewczynka szybko zostało oddane w ręce lekarzy. - Już wiemy, że finał tej historii jest szczęśliwy - przekazali policjanci.
Czytaj też: Chłopiec połknął bombkę choinkową. Matka mogła zrobić tylko jedno