Rolnicy. Podlasie, odcinek 51. W prężnie rozwijającym się gospodarstwie w Pokaniewie trwają zbiory kukurydzy. Tomek rozważa zostawienie kukurydzy na polu do czasu jej przeschnięcia. - Kolba jest w porządku. Jak na ten rok to jest naprawdę przyzwoita - stwierdził Tomek. Specjaliści przyjadą ocenić jakość plonów. W Haćkach Olek i Michał dokończą pracę przy grodzeniu pastwiska. Wieś odwiedzi pani weterynarz, która zbada jałówki. Następnie Michał wraz z żoną Natalia zajmą się przelewaniem wina z gąsiorka do butelek. Mężczyzna pokusi się o piękne porównanie. - Nasze wino jest jak nasz związek. Trwałe, pyszne i słodkie - podsumował Michał. W Plutyczach jak zwykle nie ma nudy. Andrzej wspólnie z Walkiem przymocują siatkę do maszyny służącej do rozprowadzania obornika. Następnie wraz z Gienkiem i Jastrzębiem udadzą się do sąsiadki po jabłka i dynie dla zwierząt. W rozmowie pojawi się temat emigracji młodych ludzi ze wsi do miast, braku sklepów na prowincjach i zerowych rozrywkach.
Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz dojdzie do smutnego wniosku
Andrzej Onopiuk (40 l.) oceni, że jest najmłodszym rolnikiem w Plutyczach. Starsza kobieta opowie o dawnych czasach, kiedy to mieszkańcy wsi nie narzekali na brak atrakcji. Zwiastun opisywanego odcinka znajduje się poniżej. Emisja Rolnicy. Podlasie odc. 51 w niedzielę (18 grudnia) o godz. 20:15 na Fokus TV.