Rolnik z Podlasia znęcał się nad krowami. Usłyszał surowy wyrok

i

Autor: Pixabay Rolnik z Podlasia znęcał się nad krowami. Usłyszał surowy wyrok

Rolnik skazany

Rolnik z Podlasia znęcał się nad krowami. Usłyszał surowy wyrok

2022-09-16 7:07

Rolnik z gminy Suraż tak zaniedbał swoje zwierzęta, że aż 7 krów padło, a 20 było skrajnie zaniedbanych. W czwartek (15.09) mężczyzna usłyszał wyrok. Rolnik pójdzie do więzienia na rok, a także straci zwierzęta, które udało się uratować. Wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku jest prawomocny.

Prawda o dramacie zwierząt wyszła na jaw w połowie 2021 roku. Służby i gminę zawiadomili sąsiedzi rolnika, których zaniepokoił odór niosący się z posesji mężczyzny. Na miejscu zjawiła się inspekcja weterynaryjna i obrońcy praw zwierząt, którzy znaleźli w gospodarstwie dwadzieścia skrajnie zaniedbanych krów i siedem zwierząt martwych. Żywe krowy zostały właścicielowi odebrane. Prokuratura oskarżyła 58-letniego rolnika o to, że od końca października 2020 roku do czerwca 2021 roku znęcał się nad stadem liczącym w sumie 27 krów. Utrzymywał zwierzęta w niewłaściwych warunkach i "w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa", bez odpowiedniego pokarmu i bez wody oraz bez opieki nad zwierzętami chorymi, co doprowadziło do tego, że siedem krów padło.

Czytaj też: Rolnicy z Podlasia zaczaili się na motocyklistów. 23 i 20-latek próbowali uciekać

Rolnicy. Podlasie. Gienek z Plutycz i zwierzęta. Rolnik nie wyobraża sobie życia w mieście

W kwietniu sąd pierwszej instancji skazał rolnika na rok więzienia bez zawieszenia, 5-letni zakaz posiadania zwierząt, nakazał też zapłatę 3 tys. zł nawiązki na rzecz Fundacji Viva, która miała w sprawie status oskarżyciela posiłkowego. Oskarżony wyroku nie zaskarżył, ale zrobiła to prokuratura. W apelacji przywołała przepisy ustawy o ochronie zwierząt, które - w przypadku wyroku skazującego - nakazują przepadek (konieczność odebrania) zwierząt w sytuacji, gdy sprawca jest właścicielem. Sąd okręgowy zdecydował więc w czwartek, że skazany straci zwierzęta na rzecz Skarbu Państwa. Jeszcze w połowie 2021 roku, gdy skrajne zaniedbanie zwierząt wyszło na jaw, burmistrz Suraża orzekł o odebraniu mężczyźnie w sumie osiemnastu sztuk bydła i przekazaniu ich tymczasowo dwóm gospodarstwom rolnym.

Tak się mówi na wsi. Jesteś z miasta? Nie zrozumiesz tych słów

Pytanie 1 z 15
Obrządek to inaczej...