Zaczęło się od tego, że 48-latek zaprosił 71-latka do wspólnego picia alkoholu. Zaraz jednak mężczyzna przestał być uprzejmy. Recydywista złapał seniora za ubranie i przytrzymując, zabrał z kieszeni kurtki kartę bankomatową, a następnie uciekł. Dzień później do policjantów w Choroszczy zgłosiła się córka 71-latka, która opowiedziała funkcjonariuszom o wszystkim. - Sprawą natychmiast zajęły się miejscowe policjantki. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariuszki dzięki nagraniom z monitoringu ustaliły tożsamość przestępcy. Mężczyznę po kilku godzinach poszukiwań zauważyły pod sklepem. Tam 48-latek został zatrzymany - informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Czytaj też: Policjanci pomogli samotnej 87-latce. Rozpalili w piecu i poinformowali pomoc socjalną
Złodziej dwukrotnie zrobił zakupy w sklepie płacąc kartą 71-latka. Później nie mógł zrealizować płatności, bo karta została zablokowana. 48-latek usłyszał zarzut rozboju, dwa zarzuty kradzieży i 8 usiłowania tego przestępstwa, wszystkie w warunkach recydywy. Za rozbój grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, a w przypadku recydywy kara może być zwiększona o połowę.