Polecany artykuł:
Swój program Jacek Żalek oparł na trzech filarach. Pierwszym z nich to zwiększenie średniej płacy w Białymstoku do minimum 5 tysięcy złotych. Drugi filar to obniżenie bezrobocia poniżej 5%. Trzeci filar programu to zwiększenie minimum o 5 razy ilości miejsc pracy z wysokim wynagrodzeniem. Wybory samorządowe odbędą się 21 października.
Pojawia się pytanie: jak tego dokonać ?
Kandydat Zjednoczonej Prawicy chce skorzystać z programów pomocy jakie oferuje polski rząd. Należy w naszym mieście wybudować wielkie centra logistyczne oraz otworzyć się na nowe technologie i elektromobilność. Jak stwierdza Jacek Żalek - W naszym mieście chce zainwestować bardzo duża ilość wielkich przedsiębiorstw. Niestety, nie mogą się przebić do władz samorządowych. Białystok również nie ma im do zaoferowanie odpowiedniej przestrzeni. Do stworzenia wielkiego centrum logistycznego trzeba min 50 tys m2:
Sumując dotychczasową kampanię wyborczą należy wspomnieć, że tylko urzędujący prezydent Tadeusz Truskolaski nie rozpoczął jeszcze jawnej walki o nasze głosy. Tadeusz Arłukowicz z komitetu wyborczego "Białystok na Tak" systematycznie prezentuje swój program "Białystok - Miasto Pięciogwiazdkowe".
Jeden z najbardziej aktywnych kandydatów - Marcin Sawicki z Kocham Białystok dzisiaj opowiadał, jak mogą głosować w Białymstoku osoby zameldowane w innych gminach. Sawicki chce też uruchomienie szybkiej kolei miejskiej i uporządkowania kwestii migrantów z Czeczenii.
Katarzyna Sztop-Rutkowska działająca w Inicjatywie Dla Białegostoku zabiega, by w przyszłości większy wpływ na decyzje dotyczące miasta mieli jego mieszkańcy. Wojciech Koronkiewicz, którego popiera SLD, poparł polityczne plany Roberta Biedronia. Obecny Radny nie zamierza prowadzić kampanii billboardowej. Spotyka się z mieszkańcami bezpośrednio opisując w sieciach socjalnych ich problemy próbując je rozwiązać za pomocą narzędzi jakie przysługują radnym miasta.