Suraż. Brutalne morderstwo Barbary. W USA zatrzymano podejrzanego. Przełom po 20 latach od zbrodni?

i

Autor: Policja Podlaska/KWP Białystok Suraż. Brutalne morderstwo Barbary. W USA zatrzymano podejrzanego. Przełom po 20 latach od zbrodni?

Suraż. Morderca zmasakrował Barbarę. W USA zatrzymano podejrzanego. Przełom po 20 latach od zbrodni?

2021-01-07 10:56

W 2000 roku ta zbrodnia wstrząsnęła miasteczkiem Suraż niedaleko Białegostoku. Morderca przez godzinę katował 52-letnią Barbarę L. w jej domu. Jej zakrwawione ciało znaleźli sąsiedzi. Po 20. latach od tej potwornej zbrodni prokuratura przedstawiła zarzut zabójstwa Krzysztofowi L. Udało się go zatrzymać w USA.

Dziennikarze "Magazynu Śledczego Anity Gargas" ustalili, że w Stanach Zjednoczonych zatrzymano Krzysztofa L. podejrzanego o dokonanie ponad 20 lat temu brutalnego zabójstwa w Surażu (woj. podlaskie). Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa 52-letniej Barbary. Kobieta była jego stryjenką. Jak podaje TVP Info, obecnie trwa procedura ekstradycyjna.

Do tej makabrycznej zbrodni doszło 16 lipca 2000 roku w Surażu w powiecie białostockim. Kobieta wraz z mężem i dziećmi mieszkała w USA, ale co jakiś czas wracała na Podlasie. W 2000 roku przyjechała do kraju. - Ona się strasznie chwaliła, że tam są bogaci! Nie wolno takich rzeczy: udawaj dziada, a nie pana – powiedział w programie "Interwencja" sąsiad zamordowanej pani Barbary.

16 lipca około godz. 3 w domu wybuchł pożar. Sąsiedzi weszli do budynku. Na podłodze ujrzeli zmasakrowane zwłoki 52-letniej Barbary. - Pamiętam, że jak się bije świniaka, to tak zakrwawiony nie jest, jak ta kobieta była. I zdaje się w piżamie tylko była. Widziałem, jak ją wynosili w worku, to ta krew się lała – opowiadał dziennikarzom "Interwencji" sąsiad zamordowanej kobiety.

Na portalu "niewyjasnione-zbrodnie.blogspot.com" czytamy, że "sprawca pastwił się nad kobietą około godziny, zadając jej liczne ciosy m.in. parasolką i rakietką tenisową." Na koniec wywołał pożar próbując w ten sposób zatrzeć ślady. Sprawcy nie udało się złapać. Sprawę umorzono w 2002 roku. Motywu tej makabrycznej zbrodni nie udało się ustalić, wiadomo, że z domu nie skradziono żadnych pieniędzy, ani biżuterii.

Czytaj też: Borkowo. Śmierć w wigilijny wieczór. Reanimacja trwała kilkadziesiąt minut. Prokuratura prowadzi śledztwo

Ta zbrodnia wstrząsnęła małym miasteczkiem. - To było pierwsze coś takiego w Surażu. Ja miałem siekierę w domu i teraz jeszcze u mnie nóż wisi na ścianie. My też myślimy, że może to swój. Może. A morze jest szerokie i głębokie – opowiadał w programie "Interwencja" sąsiad 52-latki.

Do sprawy wrócili policjanci z tzw. Archiwum X. Ich śledztwo doprowadziło do zatrzymania Krzysztofa L. Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu dożywocie.

Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!

Brutalny gwałt i morderstwo w Białymstoku. Nowe portrety pamięciowe sprawcy.