75-letni Aleksander O. z Suwałk (woj. podlaskie) w miniony poniedziałek o świcie ubrał się ciepło „na cebulkę”, wcisną na głowę czapkę z daszkiem i rowerem pojechał do lasu. Najprawdopodobniej zmierzał w okolice miejscowości Okuniowiec lub Krzywe, gdzie od dawna lubił zbierać grzyby.
Po kilku godzinach, gdy 75-latek nie wrócił do domu, ani nie dał swoim krewnym żadnego znaku życia, rozpoczęły się poszukiwania. Niestety, kilkanaście godzin później suwalscy policjanci poinformowali, że tym razem nie było happy endu – ciało zaginionego grzybiarza zostało odnalezione we wtorek 13 października około południa w kompleksie leśnym niedaleko Suwałk.
Przeczytaj także: Podlaskie: Głowa łosia w stodole! Martwe zwierzę widać z drogi, ale... nie można go ruszyć?
Trwają wyjaśnienia przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.