Polecany artykuł:
Sygnał o topiącym się łosiu leśnicy dostali we wtorkowy poranek. - "Topi się łoś, proszę o pomoc!" - usłyszeli w słuchawce. Leśnicy szybko ustalili lokalizację - lasy prywatne Leśnictwa Goniądz i od razu ruszyli na ratunek. Śmiertelną pułapką dla klępy - samicy łosia, okazała się torfianka, czyli zbiornik wodny powstały po wydobyciu torfu.
Akcja była nieprzeciętnie trudna i wymagała ogromu siły fizycznej sześciu leśników. Było zimno, grząsko i niestabilnie, ale udało się! Brygi, bo tak ją nazwali leśnicy, po pięciu godzinach walki została uratowana.