Kolumny trąbiących, przyozdobionych biało-czerwonymi flagami taksówek przejechały dziś ulicami m.in. Warszawy, Bydgoszczy, Katowic, Kielc, Krakowa, Łodzi, Poznania, Gdańska czy Białegostoku. Taksówkarze, jako kolejna grupa przedsiębiorców, którą dotknęły skutki epidemii, domagają się włączenia ich do rządowej pomocy w ramach tarczy antykryzysowej. Przeczytaj więcej tutaj: Protest taksówkarzy w Białymstoku. Chcą wsparcia finansowego z tarczy antykryzysowej
Białostoccy taksówkarze spotkali się o godz. 11 na parkingu przy ul. Jałbrzykowskiego, a następnie przejechali ulicami Jana Pawła II, Solidarności, Piłsudskiego, Mickiewicza, Miłosza i zakończyli protest na rondzie Branickiego – Piastowska.
Taksówki poruszały się wolno prawym pasem jezdni, w kolumnach nie dłuższych niż 10 samochodów. W trakcie protestu nie odnotowano poważniejszych incydentów. Udało się też uniknąć paraliżu na drogach stolicy Podlasia.
Polecany artykuł: