- Wprowadzone przez rząd obostrzenia w postaci zamknięcia lokali gastronomicznych, kin, dyskotek, pubów, a także szkół i uczelni wyższych w sposób znaczący, bo aż o 90% zredukowało przychody uzyskiwane przez taksówkarzy. W związku z ograniczonym przemieszczaniem się ludzi ilość klientów korzystających z usług taksówek spadła w sposób bardzo znaczący - czytamy na oficjalnej stronie Ogólnopolskiego Porozumienia Taxi.
Protest będzie polegał na przejeździe kolumny taksówek ulicami największych polskich miast takich: Białegostoku, Bydgoszczy, Katowic, Kielc, Krakowa, Łodzi, Płocka, Poznania, Rzeszowa, Trójmiasta i Warszawy. W każdym z tych miast lokalny organizator protestu złoży petycję do rządu w urzędzie wojewódzkim lub regionalnej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Białostoccy taksówkarze spotkają się o godz. 11 na parkingu przy ul. Jałbrzykowskiego.
Jak powiedział "Radiu Białystok" regionalny organizator protestu, taksówkarze przejadą ulicami: Jana Pawła II, Solidarności, Piłsudskiego, Mickiewicza, Miłosza do skrzyżowania Branickiego/Piastowska. Będą jechali prawym pasem, w kolumnach składających się z 10 samochodów. Jak podaje radio, odstępy między kolumnami taksówek będą wynosić po 50 - 100 metrów.
Ogólnopolskie Porozumienie Taxi zostało zawiązane w listopadzie 2020 roku. W jego skład wchodzą znane organizacje środowiskowe oraz nieformalne grupy taksówkarzy z całego kraju, które miały już okazję ze sobą współpracować.