Do zdarzenie doszło na osiedlu Starosielce w Białymstoku. Z jednej z posesji zniknęły stalowe rury warte aż 20 tysięcy złotych. Pracujący nad sprawą policjanci z Komisariatu Policji III w Białymstoku ustalili, że sprawca zatrzymał się przed posesją pojazdem z zamontowanym dźwigiem, na który następnie załadował składowane tam rury do centralnego ogrzewania.
Mundurowi błyskawicznie wytypowali potencjalnego sprawcę tego czynu, a informację tę przekazali również innym policjantom. Mimo, że mężczyzna nie przebywał w miejscu swojego zamieszkania, to i tak szybko wpadł w ręce mundurowych.
Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Choroszczy. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd. Za tak zuchwałą kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.