- Ministerstwo Spraw Zagranicznych na podstawie informacji otrzymanych od niemieckiej policji potwierdza, że ofiarami tragicznego wypadku samochodowego na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Wildeshausen są obywatele polscy - poinformowało PAP biuro rzecznika prasowego polskiego MSZ.
Jak podaje "Gazeta Współczesna", wśród ofiar jest 3 mieszkańców woj. podlaskiego: mieszkaniec Raczek, gminy Bargłów Kościelny i 27-letni Rafał z Zambrowa. Wszyscy podróżowali do pracy. Z nieoficjalnych źródeł "Współczesnej" wynika, że bus należał do firmy przewozowej z Augustowa. Portal podaje, że dwie pozostałe ofiary to prawdopodobnie mieszkanka Augustowa i mieszkaniec Ełku.
Według policji mikrobus z Polakami jadący w kierunku Osnabrueck uderzył w ciężarówkę na trasie między Wildeshausen-Nord i Wildeshausen-West.
Nie było śladów hamowania - powiedział rzecznik miejscowej straży pożarnej. Według policji ciężarówka stała z włączonymi światłami awaryjnymi na końcu korka spowodowanego robotami drogowymi.
Jak poinformowała straż pożarna furgonetka została całkowicie zniszczona siłą zderzenia. Początkowo w pojeździe widziano tylko dwie osoby, a trzech pozostałych pasażerów znaleziono dopiero po wyważeniu drzwi przez strażaków. We wszystkich przypadkach lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon.
Czytaj też: Podlasie w strachu po morderstwie 36-latki. Boją się zemsty Janusza. Mają powody [ZDJĘCIA, WIDEO]