Do tego zdarzenia doszło we wtorek 26 stycznia 2021 roku na rzece Narew. Pod krową i cielakiem załamał się lód. Zwierzęta nie były w stanie o własnych siłach wydostać się z lodowatej wody. Na miejsce przyjechali strażacy z Łap oraz OSP Suraż.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia pierwszych sił i środków zastano krowę i cielę w rzece, pod którymi zarwał się lód - opisuje zdarzenie st. kpt. Maciej Foryś, KM PSP w Białymstoku. - Zwierzęta znajdowały się około 6 metrów od brzegu.
Czytaj też: 15-latkowie ukradli puszkę WOŚP. Rodzice rozpoznali ich na zdjęciach
Strażacy za pomocą piły mechanicznej wycieli w lodzie przerębli prowadzącej do brzegu. Wykorzystano również sanie lodowe. Ratownicy zabezpieczeni linkami asekuracyjnymi i ubrani w kapoki wykonali wycinkę oraz założyli linkę za rogi krowy. - Następnie wyprowadzono krowę z rzeki, za którą samodzielnie podążało cielę - dodaje st. kpt. Maciej Foryś. - Bydło przekazano właścicielowi.
Ostatnio podlascy strażacy mają mnóstwo pracy. Wiatr i zalegający, ciężki śnieg łamią drzewa, dochodzi również do pożarów. W Supraślu koło Białegostoku palił się dom wielorodzinny. Jedna osoba zginęła, pięć zdołało uciec z płonącego budynku. Akcja gaśnicza trwała ponad 10 godzin. Sytuację utrudniał siarczysty mróz. Strażacy walczyli z ogniem przy temperaturze -25 st. Celsjusza. Zobaczcie zdjęcia z tej akcji: