Do tej potwornej zbrodni doszło 16 sierpnia 2001 roku. 30-letnia wówczas Agnieszka D. była pielęgniarką Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Kobieta mieszkała na osiedlu Sienkiewicza. Po wieczorze spędzonym z koleżanką odprowadziła kobietę na przystanek, po czym ruszyła w drogę powrotną. 50 metrów od swojego miejsca zamieszkania została napadnięta i brutalnie zgwałcona. Na półnagą, nieprzytomną młodą kobietę leżącą w zaroślach natknęła się spacerująca z psem jej sąsiadka z osiedla.
Stan kobiety od początku był bardzo ciężki. Na długie miesiące zapadła w śpiączkę. Agnieszka zmarła w szpitalu 5 lutego 2002 r. Sprawcy tej zbrodni nie udało się wtedy ustalić. W 2020 roku sprawa trafiła do Archiwum X. W czerwcu 2021 roku podlaska policja podała informację, że podejrzewany o tę zbrodnię został zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Okazało się, że przez kilkanaście lat mieszkał w pobliżu Manchesteru z żoną i trójką dzieci. Polskim organom ścigania został przekazany pod koniec lutego ub. roku. Wtedy usłyszał zarzuty gwałtu, zabójstwa i rozboju.
Zarówno w śledztwie, jak i przed sądem nie przyznał się. Głównymi dowodami przeciwko niemu były ślady DNA. Wskazały one na oskarżonego po porównaniu danych z bazą brytyjską, bo mężczyzna był tam notowany.