Według Komitetu "są wszelkie podstawy, by zakładać, że zmarły należał do grupy migrantów, których strona litewska próbowała siłą wypchnąć na Białoruś". Na czym oparto te stwierdzenia, nie podano. Telewizja państwowa opublikowała kadry z ciałem zmarłego i zarzuciła litewskim i polskim pogranicznikom siłowe wypychanie migrantów i łamanie międzynarodowych konwencji. W oddzielnym komunikacie GPK Białorusi oświadczył, że Litwa celowo umożliwia migrantom ucieczki z ośrodków na swoim terytorium. - Doskonale rozumiejąc, że Litwa nie jest docelowym punktem i migranci zmierzają do bardziej bogatych krajów, takich jak Niemcy, Austria i Belgia, strona litewska pozoruje ucieczki. Innymi słowy, sprzyja przerzutowi migrantów w głąb UE – skonstatował Komitet, przekonując, że ośrodki dla uchodźców są dobrze chronione i „masowe ucieczki są niemożliwe”.
Wcześniej władze Litwy informowały, że od początku roku z ośrodków tymczasowego przebywania migrantów uciekło ponad 700 osób. Migranci próbują nielegalnie przekraczać granice z Litwą, Polską i Łotwą z terytorium Białorusi, a ich masowy napływ w ostatnim czasie jest - według UE - efektem celowych działań białoruskich władz. Towarzyszy im szeroka kampania dezinformacyjna w mediach państwowych na Białorusi. Według niezależnych ekspertów celem presji migracyjnej jest destabilizacja u sąsiadów i zmuszenie UE do negocjacji z Mińskiem.
Czytaj też: Szudziałowo. Przewozili imigrantów. W tle narkotyki i diamenty
Na białoruskich ulicach migranci stali się codziennym widokiem, a według ekspertów ich liczba wkrótce może wzrosnąć nawet do kilkudziesięciu tysięcy dzięki lotom przez Stambuł, Damaszek czy inne lotniska na Bliskim Wschodzie. Z informacji polskiej Straży Granicznej wynika, że w samym sierpniu na granicy Białorusi z Polską nielegalnych prób przekroczenia granicy było 3,5 tysiąca, we wrześniu 7,5 tysiąca, a tylko w ciągu sześciu dni października SG zanotowała prawie 3,5 tysiąca prób. Dla porównania w latach poprzednich nielegalnych przekroczeń zielonej granicy było około 250-300 rocznie. Straż graniczna Litwy informowała 1 października, że w sierpniu i wrześniu na granicy było ponad 3 tys. prób nielegalnego przekroczenia. W ubiegłym roku takich prób było mniej niż 100. Czytaj też: Nielegalni imigranci zatrzymani w Białymstoku. Kierowcy to obywatele Niemiec