W środę informowaliśmy o pewnej 18-latce Grajewa, która padła ofiarą oszusta. Myśląc, że pisze na Facebooku z koleżanką, przekazała przestępcy kod BLIK. Kobieta straciła ze swojego konta 1000 złotych. Do podobnych sytuacji dochodzi coraz częściej. O kolejnym zdarzeniu poinformowała w czwartek Komenda Miejska Policji w Łomży.
20-letnia mieszkanka Łomży za pośrednictwem Messengera otrzymała wiadomość od swojej znajomej z prośbą o pieniądze. 20-latka nie wiedziała, że kontrolę nad profilem jej koleżanki przejął haker.
Czytaj też: UWAGA na oszustów na Facebooku! 18-latka z Grajewa myślała, że pisała z koleżanką. Straciła 1000 zł!
- Kobieta przekonana, że rozmawia z dobrze znaną sobie osobą, zareagowała na prośbę i przekazała jak ją proszono kod BLIK, który miał posłużyć do wypłaty pożyczonych pieniędzy - informuje oficer prasowy KMP w Łomży.
60 złotych zostało natychmiast wypłacone z bankomatu na drugim końcu Polski, ale nie przez jej znajomą, a przez przestępcę, który podstępem uzyskał dostęp do konta Facebook.
Nasi Internauci, którzy komentowali post z informacją o 18-latce z Grajewa, która straciła 1000 złotych, twierdzą, że doświadczały podobnych prób wyłudzenia pieniędzy.
- Na moje konto ktoś się wczoraj włamał, napisał do 30 moich znajomych. Gdyby nie czujność moich przyjaciół, nie wiem jak to by się skończyło - napisała Ewelina.
- U mnie to samo było niedawno - skomentowała Ania.
- Do koleżanki z Białegostoku też ostatnio ktoś włamał się na konto fb i pisał do jej siostrzeńca. Na szczęście chłopak nie dał się oszukać - dodała Katarzyna. Wkleiła zrzut ekranu z rozmowy, w której oszust próbował wyłudzić pieniądze. Rozmowa zaczęła się od słów: "Hej, jesteś? Masz może blika?"
Kolejny przykład działań oszustów: 24-letnia białostoczanka ofiarą oszusta. Zaczęło się od wiadomości na Messengera i Podlaskie. Oszuści włamują się na Messengera i piszą do znajomych. Kobiety zgłaszają się na policję
Wypowiedziała się też kobieta, na której konto włamał się przestępca. W jej imieniu prosił o pieniądze.
- W moim imieniu rzekomo to ja ze swojego konta z miesiąc temu też ktoś pisał i prosił moich znajomych o jakieś wpłaty, byłam przerażona. A 3 dni temu to ja od koleżanki dostałam prośbę o zapłatę blikiem, ale się szybko zorientowałam to jest straszne chamstwo, a i jak my wyglądamy wobec znajomych od których chcemy, aby zapłacili za nas. Cale szczęście ze znajomi mnie znają i mój sposób pisania i wiedzieli ze to nie ja! - napisała Iwona.
Od dawna schemat działania oszustów wyłudzających przez Facebooka i Messengera kody BLIK jest taki sam.
- Przestępczy proceder zaczyna się od włamania na konto użytkownika portalu społecznościowego - wyjaśnia policja. - Po złamaniu hasła oszust wysyła wiadomości do znajomych właściciela konta, prosząc o mniejszą lub większą kwotę pieniędzy, w różny sposób argumentując pilną potrzebę pożyczki.
Jak się ustrzec przed działaniem internetowych przestępców? Każdą prośbę o pieniądze należy zweryfikować. Najlepiej jest się wtedy skontaktować telefonicznie lub osobiście ze swoim znajomym.
Zobacz też: Podlaskie. Zaczęło się od SMS-a. Zamiast 3,41 zł z konta zniknęło mu kilka tysięcy!
Druga istotna sprawa to zabezpieczenie swojego konta na Facebooku. Pomocne jest włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego. Opcja ta będzie wymagała od Ciebie podania dodatkowego hasła SMS podczas logowania, ale nie pozwoli na przejęcie twojego konta.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!