40-letni kawaler poszedł do parku i RZUCIŁ SIĘ z nożem na człowieka! Chciał go zabić?!

2020-12-11 13:09

Prokuratura Rejonowa w Augustowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi Augustowa, który jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa mężczyzny siedzącego na ławce w miejskim parku. 40-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

40-letni kawaler poszedł do parku i RZUCIŁ SIĘ z nożem na człowieka! Chciał go zabić?!

i

Autor: Pablo 40-letni kawaler poszedł do parku i RZUCIŁ SIĘ z nożem na człowieka! Chciał go zabić?! Zdjęcie ilustracyjne

Jak informuje prokuratura, oskarżony mieszkaniec Augustowa jest kawalerem, mieszka z matką, był wielokrotnie karany sądownie, a poza tym jest uzależniony od alkoholu i narkotyków. Do tego makabrycznego zdarzenia doszło 17 czerwca 2020 r. około godz. 19.40 w parku miejskim przy Rynku Zygmunta Augusta w Augustowie.

Według ustaleń śledczych, 40-latek pił alkohol w swoim domu. Gdy ten się skończył, około godz. 17 wyszedł z domu do sklepu. W parku spotkał znajomych. Około godz. 19:40 oskarżony podszedł do siedzącego na ławce innego mężczyzny w wieku 63 lat.

Czytaj też: Renata nie żyje. Rodzinna tragedia w Zambrowie

- Zaczął z nim rozmawiać, a w pewnym momencie zaatakował go trzymanym w ręku nożem, zadając 7 ciosów w szyję i klatkę piersiową - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. - Następnie napastnik oddalił się z tego miejsca, pozostawiając krwawiącego pokrzywdzonego. Ciężko rannemu pokrzywdzonemu udało się dotrzeć do mieszkania znajomego, skąd zabrało go pogotowie.

Napastnik w chwili ataku miał w swoim organizmie około 1,5 promila alkoholu. W toku śledztwa biegi orzekli, że 40-latek był poczytalny. Napastnika zatrzymano jeszcze w dniu zdarzenia. Obecnie przebywa w areszcie tymczasowym.

Zobacz też: Pogoda w ten weekend może spowodować KATAKLIZM w woj. podlaskim

Za usiłowanie zabójstwa grozi kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności albo kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Augustów. Atak nożownika na bezbronną staruszkę. Przyznał się do winy, nie mówi, dlaczego to zrobił

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki