Funkcjonariusze KAS z Białegostoku ustalili, że w domu 60-letniego mieszkańca Czarnej Białostockiej przechowywane są papierosy pochodzące z przemytu. Podczas przeszukania jego posesji funkcjonariusze znaleźli w piwnicy domu skrytkę w ścianie, w której mężczyzna ukrył ponad 730 paczek białoruskich papierosów. - Za posiadanie kontrabandy zza wschodniej granicy odpowiedzą również dwie białostoczanki - informuje st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS. - W pobliżu jednego z targowisk w Białymstoku funkcjonariusze KAS skontrolowali 50-latkę oraz 65-latkę, które miały przy sobie odpowiednio 10 i 280 paczek białoruskich papierosów. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz nie chodził do dentysty. Dlaczego? W ostatnim odcinku podał powód
Funkcjonariusze postanowili również przeszukać ich miejsca zamieszkania. W mieszkaniu pierwszej z kobiet kontrolujący znaleźli kolejne 1390 paczek nielegalnych papierosów ukrytych w szafie z ubraniami, natomiast w piwnicy należącej do 65-latki – 430 paczek. Mieszkaniec Czarnej Białostockiej oraz dwie białostoczanki usłyszeli już zarzuty z kodeksu karnego skarbowego. Za przechowywanie papierosów pochodzących z przemytu grożą im wysokie grzywny.