Policjantom z Białegostoku udało się zatrzymać trzy osoby, podejrzane o napad na 42-letniego mężczyznę. Do zdarzenia doszło na początku stycznia w centrum miasta. Mężczyzna spotkał kobietę, która zwabiła go do pobliskiej bramy pod pretekstem wspólnego picia alkoholu. Tam do 42-latka podeszło dwóch nieznajomych. Napastnicy przewrócili go na ziemię i zaczęli bić. - Przytrzymując go na ziemi, przeszukali jego ubranie i zabrali telefon, portfel z pieniędzmi, dokumentami i kartami płatniczymi - informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Bandyci wraz ze współpracującą z nimi kobietą uciekli.
Pierwszego ze sprawców białostoccy policjanci zatrzymali pod koniec stycznia w centrum miasta. Tego samego dnia zatrzymali również 29-letnią kobietę, która pomagała zwabić do bramy okradzionego mężczyznę. Ostatni ze sprawców został zatrzymany na początku lutego w mieszkaniu na jednym z osiedli w Białymstoku. Cała trójka usłyszała już zarzuty. Jak ustalili policjanci, zatrzymany pod koniec stycznia 32-letni białostoczanin dopuścił się tego przestępstwa w warunkach recydywy. On i jego o 5 lat starszy kompan, najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Za rozbój kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności, a warunkach recydywy może być ona zwiększona o połowę. Czytaj też: Norbert zostawił żonę i osierocił trzy córki. Potworna śmierć [ZDJĘCIA]