Zbrodnia wydarzyła się 16 sierpnia 2001 roku. 30-letnia wówczas Agnieszka D. była pielęgniarką Dziecięcego Szpitala Klinicznego. Wieczorem urządziła w swoim mieszkaniu w bloku na osiedlu Sienkiewicza wieczór z koleżanką. Po spotkaniu odprowadziła znajomą na przystanek autobusowy przy ul. Piłsudskiego, po czym ruszyła w drogę powrotną. 50 metrów od jej miejsca zamieszkania została napadnięta i brutalnie zgwałcona. Na półnagą, nieprzytomną młodą kobietę leżącą w zaroślach natknęła się spacerująca z psem jej sąsiadka z osiedla. - Sprawcy nie przeszkadzał nawet fakt, że niedaleko miejsca zdarzenia przebywali mieszkańcy osiedla - informuje zespół prasowy podlaskiej policji. - Początkowo, praca śledczych nie przyniosła przełomu w sprawie. W sierpniu 2002 roku wobec niewykrycia sprawcy śledztwo zostało umorzone.
Stan kobiety był bardzo ciężki. Na długie miesiące zapadła w śpiączkę, z której już nigdy się nie wybudziła. Agnieszka zmarła w szpitalu 5 lutego 2002 r. W 2020 roku sprawa trafiła do Archiwum X. Najbardziej doświadczeni funkcjonariusze służby śledczej wspólnie z prokuratorami zaczęli ją wnikliwie analizować. - Śledczy, prowadząc szereg dodatkowych czynności z jednoczesnym wykorzystaniem najnowocześniejszych metod badawczych ustalili podejrzanego o tę zbrodnię - informują policjanci. - Śledczy ustalili również miejsce jego pobytu. Okazał się nim 42-letni białostoczanin, który ukrywał się w Anglii w jednej z miejscowości na południe od Manchesteru.
Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Białymstoku został wydany nakaz aresztowania w Wielkiej Brytanii. Podejrzany został zatrzymany w piątek 18 czerwca w miejscu zamieszkania. Śledczy zainicjowali już procedurę deportacyjną do Polski. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Czytaj też: Białystok. Mecenas zakatował młodą aplikantkę. "Zrobił z niej dewiantkę, która zginęła podczas orgii". Grób Marty 11 lat po tragedii [ZDJĘCIA, WIDEO]