Jak podaje Polska Agencja Prasowa, chodzi m.in. o organizowanie bójek (tzw. ustawek) z pseudokibicami innych klubów sportowych również z regionu, propagowanie ustroju faszystowskiego oraz czerpanie korzyści z prostytucji. Są też zarzuty dokonania innych przestępstw np. bezprawnego pozbawienia wolności w celu np. wymuszenia zwrotu zobowiązań finansowych czy rozliczeń. Proces jest trudny od strony organizacyjnej, bo w białostockim sądzie okręgowym nie ma tak dużej sali, która mogłaby pomieścić na ławie oskarżonych blisko 50 oskarżonych do tego z obostrzeniami wynikającymi z pandemii koronawirusa. W poniedziałek stawiło się na sali rozpraw sześciu oskarżonych, w pozostałych przypadkach są to - reprezentujący ich - adwokaci albo sąd uznał, że powiadomienie było prawidłowe i nieobecność oskarżonego nie przeszkadza w rozpoczęciu procesu. Wcześniej sąd oddalił wniosek jednego z obrońców o wyłączenie jawności, ale niewykluczone jest, że tak się stanie, gdy zeznania będą składać świadkowie chronieni przez policję.
Zobacz zdjęcia: Dzielnicowi w Białymstoku 2021. Do nich możesz zwrócić się o pomoc [LISTA]