Ośrodek jest przeznaczony dla bezdomnych byłych więźniów zakładu karnego w Czerwonym Borze. Według ustaleń prokuratury, około godz. 3 w jednym z domków mieszkalnych znajdujących się na terenie ośrodka podejrzany mężczyzna, "działając w zamiarze bezpośrednim, co najmniej kilkukrotnie uderzył Grzegorza Romana Sz. trzonkiem od siekiery w okolice głowy i twarzoczaszki, tułów plecy i klatkę piersiową, a ponadto dusił pokrzywdzonego, co skutkowało jego zgonem."
Czytaj też: Zambrów. Pogrzeb noworodka znalezionego na wysypisku śmieci [ZDJĘCIA, WIDEO]
Podejrzany o ten czyn Dariusz Grzegorz P. nie przyznał się do zabójstwa. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Łomży zastosował wobec podejrzanego mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Czytaj też: „Widziałem, jak syn ZABIJA ojca”. Wstrząsająca relacja leśniczego z Podlasia [ZDJĘCIA]
Według nieoficjalnych ustaleń Radia Białystok, podejrzany mężczyzna wcześniej nadużywał alkoholu w ośrodku, za co został wyrzucony.
Za zarzucany Dariuszowi Grzegorzowi P. czyn grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12 do dożywotniego pozbawienia wolności.