Pomysł na założenie osiedlowej straży pożarnej nie wziął się znikąd. W Warszawie działa najstarsza w Polsce grupa tego typu złożona z nastolatków. - Wyskoczył mi filmik osiedlowej straży pożarnej na Ochocie. Interesowałem się strażą, mój kolega Michał też. I mówię: "wysyłam mu ten filmik". A Michał mówi: "a może byśmy coś takiego założyli" - wyjaśnia w materiale "Wydarzeń" 12-letni Konrad Kuczyński, prezes osiedlowej straży pożarnej w Nowogrodzie. - Przesłał mi ten filmik i tak to się zaczęło, od hełmu i zbiornika na wodę - dopowiada 12-letni Michał Niciński, naczelnik nowogrodzkiej osiedlowej straży pożarnej. Chłopcy zaczynali ze skromną ilością sprzętu, ale z czasem udało im się nabyć więcej potrzebnych akcesoriów. Ich jednostka sukcesywnie się rozwija. Mają już nawet 20-metrowy wąż strażacki. Na facebookowej stronie OSP Kościuszki relacjonują swoje akcje. Na ich koncie jest m.in. chłodzenie asfaltu, zbieranie połamanych gałęzi czy wypompowywanie wody. Ojcowie dwóch członków grupy sami są strażakami, dlatego nastolatkowie mają od kogo brać przykład. Bliscy aspirujących strażaków nie ukrywają dumy ze swoich podopiecznych.
Chłopców wspiera lokalna ochotnicza straż pożarna, jednak na dołączenie do dorosłych strażaków przyjdzie jeszcze pora. - To dobry pomysł, tylko na ile im starczy tej werwy, bo to różnie bywa. Proponujemy współpracę z OSP, ale młodzież się nie garnie. Przyjmujemy od 18 lat, ale w młodzieżowych formacjach, zabezpieczających akcje, służą już 16-latkowie - mówi w materiale "Wydarzeń" Bronisław Zwierciałowski, prezes ochotniczej straży pożarnej w Nowogrodzie.
My również trzymamy kciuki za osiedlową straż pożarną Konrada, Michała, Huberta i Grześka. Być może w przyszłości dorośli już mężczyźni okażą się oddanymi profesjonalnymi strażakami. Na Facebooku wciąż trwa rekrutacja do ich jednostki.
Polecany artykuł: