Aktualizacja
- Akcja trwała kilka godzin, w czwartek po południu działania strażaków zakończyły się - powiedział rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku Marcin Janowski.
Straż pożarna poinformowała ponadto, że pożar hali produkcyjnej Pronaru w Narwi został oceniony jako "groźny", natomiast "szybkie zgłoszenie o pożarze i szybki przyjazd strażaków na miejsce wpłynęły na to, że pożar się nie rozprzestrzenił i udało się go w miarę szybko zatrzymać i zagasić". Przyczyny pojawienia się płomieni nadal nie są znane.
Czytaj tutaj: Narew. Pożar w hali produkcyjnej Pronaru. Ogień pojawił się w kanałach wentylacyjnych [ZDJĘCIA]
Pożar hali produkcyjnej Pronaru w Narwi
Pożar wybuchł około południa w jednej z hal firmy Pronar produkującej maszyny rolnicze i komunalne w Narwi. Najpierw podawano informację, że pali się dach hali. Jak poinformował PAP rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku Marcin Janowski, strażakom udało się wstępnie zlokalizować pożar w kanałach wentylacyjnych. Dodał, że kanały te prowadzą z lakierni na dach, na zewnątrz, stąd - jak wyjaśnił - pierwsze sygnały mówiły o pożarze dachu.
- Udało się odseparować palące się przewody wentylacyjne od konstrukcji dachowej, która jest specyficzna, która mogła zająć się ogniem - dodał Janowski. Powiedział, że obecnie strażacy skupiają się na poszukiwaniu źródeł ognia w kanałach wentylacyjnych zarówno od strony - jak dodał - kabin wentylacyjnych, jak i dachu.
Na miejscu pracują 24 zastępy straży pożarnej z powiatów hajnowskiego, bielskiego, białostockiego i siemiatyckiego. Jak mówił Janowski, strażacy prowadzą działania na niewielkim obszarze całej hali, tam gdzie znajdują się kabiny wentylacyjne.
Janowski poinformował też, że przed wybuchem pożaru w hali obywała się produkcja, a ewakuacja osób została zarządzona jeszcze przed przyjazdem strażaków. - Na tę chwilę nie mamy żadnych informacji, aby ktokolwiek ucierpiał w trakcie pożaru czy w trakcie ewakuacji - dodał.
"Radio Białystok" opublikowało na swojej stronie oświadczenie firmy Pronar:
"Dzisiaj (04.02) po godzinie 11:00 w segmencie malarni fabryki Pronar przy ul. Mickiewicza w Narwi pojawił się ogień. W trosce o bezpieczeństwo i zdrowie pracowników, podjęto decyzję o natychmiastowej ewakuacji ponad 100 osób oraz wezwano straż pożarną. Na miejsce przybyło łącznie kilkanaście zastępów, którzy podjęli akcję gaśniczą i zabezpieczyli teren. Po zakończeniu działań rozpocznie się szacowanie strat i ustalanie przyczyn zdarzenia."