Nożownik w Białymstoku. "Usłyszałem, że młodsza krzyczy pomocy". W zatrzymaniu pomógł piłkarz KS Wasilków [ZDJĘCIA, WIDEO, AUDIO]

2019-03-13 14:04

Młody piłkarz KS Wasilków jako pierwszy ruszył na pomoc zaatakowanym przez nożownika kobietom. Jego zdecydowana reakcja być może ocaliła im życie.

Zobacz wideo:

W środę nożownik zaatakował matkę z córką na ul. Bema w Białymstoku. Wcześniej kobiety zwróciły mu uwagę na parkingu. Szybko udało się go zatrzymać. Policjantom pomógł pan Bartek, piłkarz KS Wasilków. Opisał nam całe zdarzenie. To on pierwszy zareagował.

Czytaj także: Nożownik w Białymstoku. Zaatakował matkę z córką, bo zwróciły mu uwagę na parkingu [ZDJĘCIA, WIDEO, AUDIO]

- Córka krzyczała: pomocy, pomocy. Na początku nie wiedziałem, co się dzieje. Zobaczyłem, że szarpie, więc trzeba było zareagować - powiedział nam piłkarz. - Myślenie się wyłączyło czy coś się stanie czy nie i od razu pobiegłem.

>>>ZOBACZ ZDJĘCIA<<<

Pan Bartek nie wiedział, że bandyta ma przy sobie nóż.

- Jak go uderzyłem to był oszołomiony, nie wiedział co się dzieje. Spytałem się: co jest? I zaraz policjant go powalił - powiedział nam Bartek. Jak sam mówi, nie czuje się bohaterem.

40-letni mieszkaniec Białegostoku jest już w areszcie. Przesłuchuje go policja. Będzie prawdopodobnie odpowiadał za usiłowanie zabójstwa.

Jedna z kobiet została ranna w okolicach szyi. Druga w ramię. Ich życiu nic nie grozi.

Zobacz także:

Poświętne: Mercedes rozerwany na dwie części po zderzeniu z TIR-em. W środku 5 młodych osób. Dwie zginęły [ZDJĘCIA]

Porwanie w Białymstoku: Natalia i jej córka Amelka odnalezione. Policja zatrzymała porywaczy [ZDJĘCIA, WIDEO, AUDIO]

Czarna Białostocka. Nastolatka urodziła dziecka. Lekarze odkryli ciąże po wypadku autobusowym

Jemieliste. Kolejna ofiara tragicznego pożaru. 7-letnia dziewczynka nie żyje. Wcześniej w szpitalu zmarł jej brat i mama [ZDJĘCIA]

WIDEO: