Działo się to w zeszły czwartek, kiedy kolejka do przejścia granicznego w Bobrownikach była bardzo duża. Funkcjonariusze KAS pełniący służbę w strefie buforowej dla tirów zauważyli białoruską ciężarówkę omijającą stojące w kolejce inne pojazdy. - Jej kierowca zignorował wezwania funkcjonariuszy do zatrzymania się. Patrol, po włączeniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ruszył za ciężarówką - informuje st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS. Funkcjonariusze KAS zatrzymali tira w okolicy pobliskiej stacji benzynowej. Od 58-letniego białoruskiego kierowcy wyraźnie czuć było alkohol. Na miejsce został wezwany patrol policji. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca ma w organizmie ponad 1,35 promila alkoholu. Dalsze czynności w sprawie prowadzą policjanci z Gródka. Białorusin za swoje nieodpowiedzialne zachowanie na drodze musi liczyć się z surową karą.
Od północy z 16 na 17 kwietnia, po okresie przejściowym (9-16 kwietnia) obowiązuje zakaz transportu drogowego na terytorium UE przez przewoźników z Rosji i Białorusi w ramach sankcji gospodarczych UE po agresji Rosji na Ukrainę. Przed wejściem w życie tej zmiany kierowcy ciężarówek w Bobrownikach czekali na odprawę nawet trzy doby. We wtorek (19.04) po raz pierwszy od wielu tygodni nie było kolejki ciężarówek przed polsko-białoruskim przejściem granicznym w Bobrownikach. Czytaj też: Białystok: Bandycka akcja na strzeżonym parkingu. Dozorca nie miał szans