Do tego wstrząsającego zdarzenia doszło w sobotę tuż po godz. 18. Dyżurny z Komisariatu Policji w Łapach (woj. podlaskie) otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który leżał w rejonie torów i prawdopodobnie był nietrzeźwy.
Czytaj też: Tragedia na Podlasiu. Ze studni wyłowiono zwłoki 33-latka
Na miejsce interwencji natychmiast pojechał patrol policji. Funkcjonariusze zobaczyli zdesperowanego mężczyznę, który leżał na torach i krzyczał, że nie chce żyć. Policjantom powiedział, że nie zejdzie z torów.
Polecany artykuł:
- Mundurowi błyskawicznie przenieśli 62-latka w bezpieczne miejsce - informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku. - Od mężczyzny czuć było alkohol. Na miejsce zdarzenia, funkcjonariusze wezwali załogę karetki pogotowia, która zabrała desperata do szpitala.
Czytaj także: Podlaskie. Weszła do lasu, żeby szukać ojca. Sama potrzebowała pomocy
Dzięki szybkim działaniom funkcjonariuszy nie doszło do tragedii.
Uwaga! Każdy może przyczynić się do zapobiegania samobójstwom. Pamiętaj jeśli potrzebujesz pomocy: zgłoś się do osób oraz w instytucji pomocowych takich, jak psycholog, psychiatra, telefon zaufania 800-70-22-22, lub 1161-23, Ośrodek Interwencji Kryzysowej, czy Poradnia Zdrowia Psychicznego. Więcej informacji i spis organizacji pomocowych znajdziesz na stronie www.samobojstwo.pl
Zobacz WIDEO: Niebezpieczne wyprzedzanie na Podlasiu