Taciewo. Jechał na czołówkę. Drugi kierowca musiał uciekać na pobocze — Autor: KMP Suwałki Policjanci z Suwałk szukają kierowcy, który w czwartek na drodze wojewódzkiej nr 652 wyprzedzał sznur samochodów i prawdopodobnie doprowadził do wypadku. W miejscowości Taciewo zderzyły się ze sobą opel i audi. 3 osoby trafiły do szpitala. Droga była zablokowana przez kilka godzin.

Podlaskie. Jechał na czołówkę. Drugi kierowca musiał uciekać na pobocze [ZDJĘCIA]

vera

2020-02-07 7:25

Policjanci z Suwałk szukają kierowcy, który w czwartek na drodze wojewódzkiej nr 652, wyprzedzał sznur samochodów i prawdopodobnie doprowadził do wypadku. W miejscowości Taciewo zderzyły się ze sobą opel i audi. 3 osoby trafiły do szpitala. Droga była zablokowana przez kilka godzin.

Najnowsze z działu

Rolnicy. Podlasie

Rolnicy. Podlasie. Gienek z Plutycz ocenił umiejętności swojej córki. Co na to Paulina?

Prosto do celu

Najdłuższy prosty odcinek drogi w Polsce jest właśnie tutaj. Zobacz, gdzie leży!

Pomysł na majówkę 2024

Kapitalny pomysł na majówkę 2024. Tylko 30 minut drogi. Atrakcja dla całej rodziny

Pokój Zbrodni

Nauczycielka zemściła się na 11-letnim synu swojego kochanka. Piotruś był jej uczniem, a ona go zadźgała

Padła ofiarą oszustwa

Odebrała telefon z numeru 997. Seniorka z Podlasia straciła oszczędności życia

W czwartek na drodze między Suwałkami, a miejscowością Kowale Oleckie doszło do poważnego wypadku drogowego. Było to po godz. 15. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, na wysokości miejscowości Taciewo (woj. podlaskie) nieznany kierowca zaczął wyprzedzać sznur samochodów.

Polecany artykuł:

Suwałki. 5-latka zjeżdżała na sankach. Wjechała na zamarznięty staw

Tymczasem z naprzeciwka swoim pasem ruchu jechał opel. Jego kierowca, aby uniknąć czołowego zderzenia, zjechał na pobocze, a następnie na przeciwległy pas ruchu. Zderzył się tam z audi.

Czytaj także: Białystok. Samochód na bocznej drodze. Straż Miejska przerwała 23-latkom relaks [FOTO]

- Kierowca audi, opla i pasażer opla trafili do szpitala - informuje Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Kierowca, który wyprzedzał i prawdopodobnie był sprawcą wypadku, nie zatrzymał się na miejscu zdarzenia.