36-letni mieszkaniec Zaszkowa (pow. ostrowski, woj. mazowieckie) zaginął w sobotę 11 stycznia. Jak informuje Tygodnik Ostrołęcki, mężczyzna "wsiadł na ciągnik i pojechał do pobliskiego lasu." Długo nie wracał, więc rodzina 36-latka zadzwoniła na policję.
Czytaj także: Białystok. Policja przyjechała do sztabu WOŚP. Zatrzymano dwóch wolontariuszy
Niestety finał poszukiwań okazał się tragiczny. W sobotę około godz. 12 nagie ciało mężczyzny znaleziono w lesie w sąsiednim powiecie. Obok płynie rzeka. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal wysokomazowiecki24.pl, ubranie mężczyzny leżało po drugiej stronie rzeki, na terenie pow. ostrowskiego.
Czytaj także: Podlasie: Matka UDUSIŁA CÓRKĘ i sama się powiesiła. Ojciec jest zrozpaczony [ZDJĘCIA]
Okoliczności śmierci mężczyzny ustalają policjanci pracujący pod nadzorem prokuratura.
Polecany artykuł: