Do tej dramatycznej sytuacji doszło w środę po godzinie 8. W bloku na osiedlu Leśna Dolina wybuchł pożar. Płonęło mieszkanie na pierwszym piętrze. Na miejscu pojawili się policjanci.
- Z relacji sąsiadów wynikało, że może tam przebywać 70-latka, a mieszkanie kobiety jest zamknięte - informuje oficer prasowy policji w Białymstoku - Mundurowi błyskawicznie pobiegli do klatki obok, gdzie przez balkon sąsiedniego mieszkania, przeszli do zadymionego pomieszczenia.
Czytaj też: Białystok. Potężny WYBUCH w mieszkaniu. Mężczyzna nie żyje. Na ścianie ocalał tylko obraz Jezusa [ZDJĘCIA]
W mieszkaniu, na łóżku, policjanci zauważyli nieprzytomną kobietę. Natychmiast udzielili jej pierwszej pomocy. Funkcjonariusze wyprowadzili 70-latkę z mieszkania i przekazali ją pod opiekę ratowników medycznych.